Trump chce nałożyć cła na import stali i aluminium. Podpisał rozporządzenie

BBC informuje, że Stany Zjednoczone są największym importerem stali na świecie, a wśród trzech największych dostawców znajdują się Kanada, Brazylia i Meksyk. Urzędujący od niedawna prezydent Trump powiedział, że „upraszcza” przepisy, a podjęte środki zwiększą krajową produkcję.

„To wielka sprawa, początek ponownego wzbogacania Ameryki. Nasz kraj wymaga, aby stal i aluminium były produkowane w Ameryce, a nie za granicą” - powiedział Trump. Cła mają wejść w życie w marcu, dlatego część osób ocenia, że to jedynie próba nacisku Trumpa m.in. na Kanadę.

Jeżeli cła wejdą w życie w przedstawionym kształcie, można się spodziewać, że będą miały największy wpływ na Kanadę. - W ubiegłym roku Kanada odpowiadała za ponad 50% importu aluminium do USA. Cła zwiększą koszty importu metali do USA, co wywołało obawy wśród amerykańskich firm, które są uzależnione od importu, a także wśród wielu światowych liderów. Spowoduje to, że dla firm sprzedaż ich produktów największej gospodarce świata stanie się droższa - informuje BBC.

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała, że ruch Trumpa uruchomi „zdecydowane i proporcjonalne środki zaradcze”, a premier Justin Trudeau zobowiązał się również „stać w obronie” kanadyjskich pracowników i przedsiębiorstw.

Trudeau nazwał groźbę wprowadzenia ceł „nie do przyjęcia” i wyraził nadzieję, że rozmowy z administracją Trumpa rozwiążą problem bez konieczności stosowania odwetowych sankcji.

„Jeśli do tego dojdzie, nasza odpowiedź będzie stanowcza i jasna. Będziemy bronić kanadyjskich pracowników, będziemy bronić kanadyjskiego przemysłu” – powiedział Trudeau.